Serial Tacy jesteśmy

Mój organizm wie kiedy ma chorować. Bo bardzo intensywnej pracy w ostatnich miesiącach, gdy tylko zakończyłem ostatnie szkolenie i odbyłem ostatnią grudniową sesję coachingu najpierw wylądowałem u neurologa z atakiem rwy kulszowej, a potem u internisty z zapaleniem oskrzeli. Jednak nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Czas wolny od pracy i chorobowy tryb organizmu dały mi czas na oglądanie filmów i seriali. I właśnie o jednym z nich chcę Wam dzisiaj napisać. To serial „Tacy jesteśmy”.

„This is us”

Pierwszy sezon serialu datowany jest na 2016 rok. Muszę przyznać, że wcześniej o nim nie słyszałem. Do obejrzenia pierwszego odcinka pochodziłem bez żadnych założeń. Ktoś powiedział mi tylko, że to wysoko oceniany na Filmwebie serial obyczajowy i że warto spróbować go obejrzeć. No więc spróbowałem i spędziłem z serialem kilka pięknych dni i cudownych nocy.

Wielka trójka

Akcja rozpoczyna się w dniu rocznicy urodzin „wielkiej trójki”, czyli rodzeństwa, wokół którego zbudowany jest scenariusz serialu. Poznamy Kevina – hollywoodzkiego aktora, który świetnie się bawi, ale nie umie zbudować trwałej relacji z kobietą. Spotkamy Kate, która cierpi na chorobliwą otyłość i bardzo dba o rozwój związanych z tym kompleksów. Zobaczymy ciemnoskórego Randalla, który stara się być perfekcjonistą w każdym calu. Oprócz nich pojawią się też Rebecca i Jack – rodzice „wielkiej trójki”. Pojawi się też kilka innych ważnych postaci takich jak Toby, Beth czy William.

Rodzina Pearsonów

Przez pryzmat głównych bohaterów i dzięki mocno obecnej w serialu retrospekcji poznajemy historię rodziny Pearsonów, tego co ich ukształtowało, co miało wpływ na ich życie i na kim się stali w dorosłym życiu. Każda postać nakreślona jest bardzo wyraźnie i pokazane są źródła jej zachowań, a także problemów, których doświadcza w dorosłym życiu. Serial jest ciekawym studium ludzkiego życia i charakterów. Nie trzeba się jednak obawiać bolesnego rozgrzebywania ran i zbyt głębokich analiz psychologicznych.

Emocje

To czego należy się obawiać to emocje, które wywołuje serial. Oglądając „Tacy jesteśmy” nie sposób nie zidentyfikować się z którąś z postaci, nie sposób nie kibicować jej w pokonywaniu życiowych trudności i nie przeżywać z nią chwil radości i smutku. W czasie oglądania pierwszego i drugiego sezonu nie jeden raz serdecznie się uśmiechnąłem, wkurzyłem i zasmuciłem. Poleciała też nie jedna łezka…

Bo tacy właśnie jesteśmy

Dlaczego warto obejrzeć produkcję? Przede wszystkim dlatego, że jest to serial o ludziach, w których możemy odnaleźć samych siebie. Jest to serial, który pokazuje, że nawet cudowni i kochający rodzice miewają swoje problemy, które potem wpływają na to kim stają się ich dzieci, a tragiczne wydarzenia mogą kłaść się cieniem na dorosłym życiu. „This is us” to też serial o tym, że z tym, co trudne można sobie poradzić, że można odbudować popsute relacje i że warto żyć w zgodzie z własnym sercem. To serial o nas, bo przecież wszyscy tacy właśnie jesteśmy…