Jak zniszczyć małżeństwo lub związek partnerski? Siedem praktycznych porad

Pomyślałem sobie, że dzisiaj napiszę kilka słów o tym jak zniszczyć małżeństwo lub związek partnerski. Oczywiście sposobów na to jak zrobić to skutecznie jest setki, a może nawet tysiące, ja jednak ograniczę się do kilku podstawowych i dostępnych dla większości. Oto siedem skutecznych wskazówek jak zniszczyć małżeństwo lub związek partnerski. Aby zapewnić sobie stuprocentową skuteczność stosuj je zamiennie albo najlepiej wszystkie na raz. Gwarantuję skuteczność!

W małżeństwie nigdy nie rozmawiajcie o emocjach

Pierwszą rzeczą, którą powinniście zrobić, jest zaprzestanie rozmawiania o emocjach. Pamiętaj, że taka rozmowa może was zbliżyć do siebie w małżeństwie, więc unikaj jej jak ognia. Udawaj, że nic nie czujesz, a gdyby twój partner odkrył, że masz w sobie jakąś nieprzyjemną emocję to zaprzecz, albo wymyśl jakąś wymówkę.

Jesteś smutna, bo mąż poświęca ci za mało czasu? Absolutnie o tym nie mów. Gdyby jakimś cudem odkrył twoją emocję, to powiedz, że paznokieć ci się złamał i dlatego nie czujesz się najlepiej. Jesteś zły na żonę, że wydała pół pensji na nową torebkę? Trzymaj to w sobie i nie zdradź się ani mrugnięciem oka. Gdyby się czegoś zaczęła domyślać (wiesz jakie są kobiety) i zapytała to powiedz, że masz problemy w pracy, albo wkurzyłeś się na ulubioną drużynę piłkarską.

Pamiętaj, że dziecko jest najważniejsze

Jeśli nie wiesz jak zniszczyć małżeństwo mam dla Ciebie kolejną podpowiedź. Druga sprawa o której nie wolno ci zapomnieć to miejsce dziecka w waszej rodzinie. Pamiętaj, że ono jest najważniejsze. Poświęcaj mu całą swoją uwagę, bądź na każde zawołanie i najlepiej wychowuj go tak jakby miało być twoim partnerem w przyszłości.

Jak dziecko jest małe to poświęcaj mu maksimum swojej uwagi. Tylko jemu okazuj ciepło. Tylko je głaszcz i przytulaj. Gdy zaś dziecko będzie starsze to zwierzaj mu się ze wszystkich problemów, skarż się na partnera/partnerkę i przedstawiaj go w niekorzystnym świetle. Do syna mówi: „Obyś nie był taki jak twój ojciec”, a do córki „Bylebyś nie była jak matka”. Wprawdzie na efekty stosowania tej metody możesz czekać długo, ale rozwód lub rozstanie po kilku czy kilkunastu latach jest lepszy niż trwanie w związku.

Słuchaj swoich rodziców

Świetnym sposobem niszczenia małżeństwa i związku partnerskiego, oprócz stawiana dziecka na najważniejszym miejscu, jest też posłuszeństwo wobec rodziców. Jeśli masz podjąć jakąś decyzję to koniecznie zadzwoń do swojej mamy lub taty. Codziennie do nich wydzwaniaj. Konsultuj z nimi wszystko i skarż się na swojego partnera/partnerkę, bo przecież oni zawsze będą po twojej stronie. Narzekaj też na teściów. To możesz robić nawet w obecności współmałżonka. Pokazuj ich błędy i koniecznie idealizuj swoich rodziców.

Zapomnij o randkowaniu w małżeństwie

Jak zniszczyć małżeństwo lub związek partnerski? Nie daj Boże, żeby przyszła ci myśl o wspólnym spędzeniu wieczoru we dwójkę. Nie do pomyślenia jest, żebyście mieli choćby jeden taki dzień w tygodniu. Niech ci do głowy nie wpadnie, by „sprzedać” dzieci rodzicom lub sąsiadom i w uzyskanym w ten sposób czasie iść do kina lub do restauracji na romantyczną kolację. Nie rób tego za żadne skarby świata. Taka randka to tragedia. A kilka randek to równia pochyła. Stoczysz się tak szybko, że nawet tego nie zauważysz.
A gdyby zdarzyło ci się popełnić błąd i wybrać gdzieś wspólnie i bez dzieci to pamiętaj, by w czasie tego spotkania nie patrzeć sobie w oczy i najlepiej wykonać tysiąc telefonów celem upewnienia się czy u dzieci jest wszystko w porządku. Nie daj się też wieść pomysłowi z kinem… Pamiętaj, że po filmie trzeba rozmawiać i nierzadko są to rozmowy, które mogą was do siebie niebezpiecznie zbliżyć.

Zaniedbuj swój wygląd

Jeśli jesteś kobietą to koniecznie nie noś makijażu, nie odwiedzaj zbyt często fryzjera i noś w domu stary rozciągnięty dres. Niech partner widzi cię jak najczęściej z tłustymi włosami i niepomalowanymi paznokciami. Ubieraj się elegancko tylko do pracy i na wyjścia z koleżankami. Nie zapomnij o piżamie. To bardzo skuteczny odstraszacz. Wyrzuć wszystkie seksowne nocne wdzianka. Najlepsza piżama to taka uszyta z flaneli i zakrywająca całe ciało. Seksu nie będzie, to murowane!

Jeśli jesteś facetem to koniecznie noś brud za paznokciami, fryzjera omijaj z daleka i noś brodę, która nigdy nie była poddawana pielęgnacji profesjonalnego barbera. Jeśli palisz papierosy to świetnie! Nieświeży oddech plus smak tytoniu w ustach skutecznie odstraszy twoją żonę od chęci namiętnych pocałunków. Zaniedbuj higienę osobistą i pamiętaj, że perfumy, które kosztują powyżej 30 złotych to zbędny wydatek. Niech wystarczy ci dezodorant. Pieniądze te lepiej wydaj na piwo z kolegami.

Zapomnij o ważnych datach

Jeśli bardzo zależy ci na szybkim zniszczeniu związku to koniecznie zapomnij o wszystkich ważnych dla was datach. Data pierwszego spotkania? Wymaż z pamięci i nigdy nie wspominaj tego dnia! Data ślubu lub decyzji o wspólnym życiu? Wykasuj z je kalendarza! Nie waż się też pamiętać o urodzinach, imieninach, dniu kobiet czy dniu chłopaka. Nigdy nie kupuj kwiatów! Nie rób prezentów i nie celebruj waszych jubileuszy.

Słuchaj kolegów/koleżanek (zwłaszcza tych po rozwodzie)

I na koniec jeszcze jedna rada. Jeśli chcesz zniszczyć swój związek to w chwilach kryzysu doradzaj się tylko tych osób, którym już udało się zniszczyć relację z bliską osobą. Masz koleżankę po rozwodzie? Koniecznie opowiedz jej jaki twój mąż czy partner jest beznadziejny. Znajdziesz w niej zrozumienie i potwierdzenie tego co mówisz. Masz kolegów, którym nie układa się z ich kobietami? Idźcie na piwo. Pogadajcie o tym jakie te baby są dziwne. Pewnie koledzy ci doradzą, żebyś znalazł sobie jakąś młodszą, ładniejszą, albo lepszą w łóżku.
Takie koleżanki i tacy koledzy to świetni doradcy. Naprawdę! Bierz od nich każde słowo. Wierz we wszystko co powiedzą i koniecznie stosuj się do każdej rady. Efekt będzie murowany… Czasem tylko tyle wystarczy, a pozbędziesz się niepotrzebnego ciężaru.

A jeśli, jakimś cudem, wierzysz w to co napisałem, to teraz mocno puknij się czymś w głowę i zacznij robić co trzeba. Jestem pewien, że twój związek zyska zupełnie nową jakość, a między wami zapłonie nowy ogień, którego już nic nie będzie w stanie przygasić.